Pocałunek

Andzia · Wysłany: Czw 22:11, 08 Mar 2007 Temat postu: Pocałunek

Hej ostatnio byłam z qmplem na spacerq, było super Cieszyłam się że się pogodziliśmy. Ale później mnie pocałował. To mnie zaskoczyło bo zazwyczaj mnie traktował jak zwykłą koleżankę, dosyć często wysłuchiwałam jakie ma problemy z dziewczynami. Ale prawdę mówiąc na ten pocałunek czekałam od dłuższego czasu i się bardzo z tego powodu ucieszyłam. Jednak od piątku <czyli od tamtego czasu> w ogóle się do mnie nie odezwał Co o tym sądzicie?? Co ja mam o tym myśleć?!

P.S Miło was znowu widzieć

Mazin · Wysłany: Czw 22:17, 08 Mar 2007 Temat postu:

Pogadaj z nim, bo chyba nie sądzisz, że po prostu Cię olał???

Alexis · Wysłany: Pią 10:59, 09 Mar 2007 Temat postu:

no pogadaj z nim! Andzia my tez Cie witamy!

Asha · Wysłany: Pią 11:54, 09 Mar 2007 Temat postu:

pogadaj z nim...moze stwierdzil ze glupio zrobil i dlatego teraz boi sie z toba rozmawiac??powiedz ze nie sie cieszysz Wink

Justa · Wysłany: Pią 13:13, 09 Mar 2007 Temat postu:

jak dla mnie to koles sie speszyl... zapytaj sie go dlaczego sie nie odzywa...

*Agnes* · Wysłany: Pią 13:39, 09 Mar 2007 Temat postu:

ja tez bym spytała dlaczego się nie odzywa....
chlopacy są dziwni Disgust

a no i witam Cię

Andzia · Wysłany: Pią 17:23, 09 Mar 2007 Temat postu:

No właśnie problem w tym że przez cały tydzień się z nim praktycznie nie widziałam ;/ i naprawdę wydaje mi się że mnie olał Sad

Asha · Wysłany: Pią 21:28, 09 Mar 2007 Temat postu:

na pewno tak nie jest!!spytaj sie go co sie stalo czemu si enie odzywa, moze sie po prostu przestraszyl??

MCSpider1990 · Wysłany: Pią 22:14, 09 Mar 2007 Temat postu:

Zrobił to co chciał i sie i strzelił buraka, pogadaj z nim, moze to osoba niesmiala lecz odważna... Wink

Ilona · Wysłany: Pią 22:18, 09 Mar 2007 Temat postu:

zapytaj go dlaczego się nie odzywa...może się poprostu boi że źle zrobił...i nie wie jak ci spojrzeć w oczy

*Agnes* · Wysłany: Pią 22:20, 09 Mar 2007 Temat postu:

zgadzam się z innymi....
szczera rozmowa i po problemie

MCSpider1990 · Wysłany: Pią 22:27, 09 Mar 2007 Temat postu:

Czego tu sie obawiac?? tak jak wszyscy mówia szczera rozmowa wystarczy.. Smile

Ilona · Wysłany: Pią 22:58, 09 Mar 2007 Temat postu:

Wtedy się wszystkiego dowiesz!

MCSpider1990 · Wysłany: Pią 23:02, 09 Mar 2007 Temat postu:

Nom i bedzie lżej...

Andzia · Wysłany: Nie 12:54, 11 Mar 2007 Temat postu:

Tak ale wiecie co jest najlepsze, miałam jego numer ale po próbnej maturze, rodzice zabrali mu telefon <nie poszło chłopakowi> i on mi podał swój drugi numer i powiedział że nie ma telefonu bo tamten telefon ma teraz jego tata. Pomyślałam sobie no ok, ale koleżanka mi powiedziała że przez cały ten ostatni tydzień on miał telefon i że raczej mnie okłamał a ten numer co mi podał jest przez cały czas nieaktywny. :/

Alexis · Wysłany: Nie 16:59, 11 Mar 2007 Temat postu:

o.O a chodzicie do jednej szkoly??

Naia13 · Wysłany: Nie 20:01, 11 Mar 2007 Temat postu:

musisz z nim pogadać

Andzia · Wysłany: Nie 21:02, 11 Mar 2007 Temat postu:

No właśnie chodzi o to że ja z nim nie chodzę do jednej szkoły, ale się ostro na niego wkurzyłam. Pamiętam że w wakacje jak był festyn w moim mieście i ja byłam jako służba porządkowa to umówiłam się z nim na spotkanie <on zaproponował> ale później mi napisał że on jednak nie może bo jedzie z kumplami na dyskotekę. Pomyślałam sobie no ok ja i tak jestem zmęczona bo przez dwie noce nie spałam a teraz bym trzecią zarwała, on powiedział że spotkamy się na drugi dzień na dożynkach. Powiedziałam mu wtedy że ja na dożynkach nie będę przez cały dzień ponieważ nie wiem czy dam rade, bo moja drużyna była tylko rano na mszy pilnować żeby starsze panie nie mdlały Wink

i później się zwineliśmy. On po tym jak mu to powiedziałam strzelił na mnie focha Sad

i powiedział że jak nie to nie. Później koleżanka mnie pyta dlaczego go olałam przecież on się o mnie tak starał. I jak tu takiego zrozumieć??

Ilona · Wysłany: Pon 15:18, 12 Mar 2007 Temat postu:

No nie wiem właśnie...przecież sam się wybrał na dyske z kolegami a jak ty powiedziałaś że nie to odrazu takie rzeczy...no bez przesady...

Andzia · Wysłany: Pon 17:37, 12 Mar 2007 Temat postu:

No właśnie i dlatego jest mi go bardzo trudno zrozumieć Sad

Czasami jest ok a czasami nie wiem o co mu chodzi :/

Gwiazdka · Wysłany: Pon 17:59, 12 Mar 2007 Temat postu:

Hmm... Faceci już tacy są... niestety...

Speed · Wysłany: Czw 22:27, 15 Mar 2007 Temat postu:

Ej ... a ja mam takie pytanie... ;] Chodze z dziewczyna na spacerQi i w koncuk iedys nadejdzie ten moment ... pocalunek ... boshe.. jak ja se pomysle o tym nie dobzre mi sie robi nawet nie mam o tym pojecia tzn. nie wiem jak to sie robi <zawstydzony> pomozecie ?? ;(

KuBuŚ · Wysłany: Czw 23:47, 15 Mar 2007 Temat postu:

wydaje mi sie Andziu, że ten chłopak nie wie czego chce! nie jest pewny swoich decyzji! pogadaj z nim szczerze i zapytaj dlaczego nie odzywa sie do Ciebie, dlaczego milczy, a także co myśli o tym co się stało! powiedz mu, że njie wiesz na czym stoisz! Wyjaśnijcie to, bo możesz mieć złamane serce przez niego!

Speed... to jakoś tak samo wychodzi ... pocałunek <comk> i już po wszystkim ... to jest strasznie romantyczne, a co do tegopocałunku to musisz wyczuć ten magiczny moment!

Speed · Wysłany: Pią 15:20, 16 Mar 2007 Temat postu:

Dzięx za pomoc KubuŚ ale to nie takie łatwe ;]

Shashibala · Wysłany: Pią 16:32, 16 Mar 2007 Temat postu:

Speed, biłeś się kiedyś.? Podejrzewam, że tak.! Z całowanie jest jak z biciem, nikt cię tego nie uczy, a wiesz co masz robić.!